Pilnowanie ludzi by pracowali, a nie tylko pili wódkę, sianie terroru by zwiększyć efektywność sowieckich pracowników oraz dbanie o to, by nie doszło do zagrażającej reżimowi rebelii. Tak w skrócie wygląda Soviet City studia Chicken in The Corn.
Paweł Słabiak, twórca świetnej przygodówki horroru 1heart, już jakiś czas temu pokazywał mi rysunki koncepcyjne, ale nie sądziłem, że prace nad nową grą nabiorą takiego tempa, że na Soviet City można już głosować na Steam Greenlight.
W grze wcielamy się w rolę burmistrza, a raczej mera sowieckiego miasta, który przy pomocy nacisków aparatu władzy ma zbudować kolejną rosyjską potęgę. Zważywszy, że prawo ma tam ze trzy dna, pojawiają się spore możliwości działania, ale trzeba uważać. Każdy budynek ma odpowiedni wskaźnik terroru, jego wysoka wartość może doprowadzić do rebelii, a tego żaden sowiecki władca sobie nie życzy. Ciekawe czy będzie opcja wyprowadzenia armii na ulice miasta… Z drugiej strony mając zbyt łagodną rękę, władze najwyższe mogą zamienić nas na kogoś innego, spełniającego oczekiwania twardogłowego.
Odblokowywanie profitów, rozbudowa budynków i miasta – to namiastka Sim City, ale przyciąga przede wszystkim oprawa i sowiecka muzyka dubstep i techno. Zapowiada się ciekawie, więc czekam na dalszy rozwój sytuacji. Tymczasem idziemy na jednego, bo robota nie zając…
Zostaw odpowiedź