We.The Revolution, produkcja w której możemy wcielić się w sędziego w czasie Rewolucji Francuskiej, trafiła właśnie do portfolio Klabatera.
Produkcja ekipy Polyslash znanej z horroru Phantaruk to jeden z ciekawiej zapowiadających się rodzimych indyków. Na tegorocznym Digital Dragons gra zdobyła drugie miejsce w konkursie Indie Showcase, ustępując jedynie My Memory of Us. Zapowiada więc się bardzo ciekawy tytuł.
Niestety Klabater nie zdecydował się na zaprezentowanie pierwszego wideo promującego grę. Otrzymaliśmy za to informację, że We.The Revolution pojawi się na Gamescomie, gdzie obecni tam gracze i dziennikarze będą mogli sprawdzić demo. Dzięki temu powinniśmy poznać wiele nowych informacji o tym projekcie. Na razie wiemy głównie, że Polyslash przykłada ogromną wagę do historii.
Jednym z najważniejszych elementów We. The Revolution jest fabuła, która będzie stawiać gracza w sytuacjach niejasnych moralnie, gdzie nie ma łatwych odpowiedzi. Posiadanie władzy nad ludzkim życiem i śmiercią to jednocześnie ogromny ciężar i siła, która może wpłynąć na losy rewolucji. Każda frakcja w Paryżu jej pożąda i gracz musi pamiętać o tym za każdym razem, gdy wydaje wyrok, przydziela zadania swoim agentom w mieście, czy knuje intrygi w kuluarach. – Dawid Ciślak, reżyser We.The Revolution
Premiera, niestety, dopiero w przyszłym roku na PC. Klabater to polski wydawca, który na rynek wypuścił już Alice VR i Regalia: Of Men And Monarchs.