Paweł Mogiła, twórca interesującej platformówki Grimind, prezentuje swoją wizję ostatnich 30 sekund życia człowieka.

Clinically Dead powstaje dzięki wysiłkowi w zasadzie tylko jednej osoby, a więc nie spodziewajcie się fajerwerków graficznych czy niezwykłego dopracowania każdego elementu gry. Clinically Dead nie wygląda szczególnie urodziwie, ale pamiętam, że Grimind był całkiem sympatyczny, a więc i tym razem dam Pawłowi szansę. Jego najnowsza produkcja to gra logiczna z perspektywy pierwszej osoby. Główna mechanika dotyczy przestrzeni i przede wszystkim czasu. W każdym miejscu płynie on nieco inaczej, co wpłynie na budowę zagadek.

Według fabuły akcja rozgrywa się w głowie głównego bohatera. Protagonista ma możliwość rozmawiania ze swoją podświadomością, co daje pewne możliwości jeśli chodzi o narrację. Na ten moment to w zasadzie tyle ciekawego co możemy powiedzieć na temat Clinically Dead, chyba że kogoś interesuje Oculus Rift. W takim razie gra obsłuży gogle Facebooka. Premiera miała mieć miejsce w te wakacje, ale prace nieco się przeciągnęły. Paweł zdradził mi, że Clinically Dead ma trafić do sprzedaży na początku przyszłego roku.

Comments

comments