Ponad dwa tygodnie temu Valve – właściciel Steama, na wniosek niemieckiej firmy United Independent Entertainment GmbH, zablokował sprzedaż gry Farm Manager 2018. Teraz doszedł do tego pozew przeciwko polskiemu wydawcy – spółce PlayWay.

Do sądu w Monachium wpłynął pozew cywilny z którego wynika, że PlayWay rzekomo nie był uprawiony do tworzenia gier o tematyce farmerskiej. A rozchodzi się o wydanie gry Farm Manager 2018 – wyprodukowanej przez Cleversan Software, czym według niemieckiej firmy naruszono zobowiązanie. Według poprzedniego komunikatu PlayWay, chodzi o ewentualne naruszenie praw autorskich wynikających z umowy z 2013 roku. Wtedy to polska spółka stworzyła grę Symulator Farmy 2014 (Professional Farmer 2014) i dodatek Ameryka, a UIE GmbH było wydawcą.

Coś mi tu mocno nie gra. Od roku 2014 PlayWay stworzył kilka gier rolniczych: Symulator Farmy 2015, Symulator Farmy 2016 i Polska Farma 2017. Pierwsze dwie to przecież kontynuacje gry wydanej przez Niemców, ale o problemach z tymi tytułami jakoś nie słyszałem. PlayWay twierdzi, że pozew jest bezzasadny, bo umowa z UIE GmbH została rozwiązana pod koniec marca 2015 roku. Zarząd polskiej spółki podaje też inne argumenty.

– PlayWay nie jest twórcą gry Farm Manager 2018;
– Cleversan Software nie jest spółką z grupy PlayWay S.A.;
– Spółka może dystrybuować poprzez platformę Steam wszelkie rodzaje gier i nie jest obecnie stroną żadnej umowy, która by to uprawienie ograniczała.

Jedynie ostatni argument, który podaje polska spółka, jakoś do mnie nie trafia:

– Farm Manager 2018 (manager city-builder) to całkowicie inny gatunek niż symulator farmy (symulator FPS)

FM2018 to bardziej strategia ekonomiczna z zarządzaniem gospodarstwem rolnym. Co prawda jest opcja rozbudowy farmy poprzez budowanie budynków, ale głównym zadaniem jest uprawa roli, hodowla zwierząt i produkcja – np. mleka, jaj czy miodu. Do tego są potrzebne odpowiednie maszyny rolnicze, czym bliżej grze symulatorowi.

Na szczęście nie ja jestem sędzią czy prawnikiem. Biorąc sprawę na chłopski rozum, jeśli umowa z UIE GmbH faktycznie została rozwiązana w 2015 roku, to cały pozew jest całkowicie bezzasadny. Wydaje mi się jednak, że niemiecka firma nie rzucała by się na z góry przegraną sprawę.

Problemem jest też fakt, że Farm Manager 2018 zwrócił się w dobę po premierze. Później gra mogła tylko zarabiać, jednak wycofanie jej ze Steama zablokowało taką możliwość. PlayWay informuje, że podejmuje „działania prawne mające na celu ochronę interesu spółki i uzyskanie od UIG odszkodowania za utracone przychody z gry i straty wizerunkowe”. Patrząc na błyskawiczną sprzedaż, zyski z FM2018 mogły być naprawdę spore. Teraz pozostaje nam czekać na pojedynek prawników i ewentualną rozprawę w niemieckim sądzie.

Comments

comments