Niemieckie targi Gamescom to doskonała okazja, by sprawdzić zapowiedziane, ale jeszcze nie wydane gry. Będąc w Kolonii, miałem okazję zobaczyć w akcji survival horror Husk.
Studio UndeadScout połączyło siły z IMGN.pro i w pocie czoła pracują nad opowieścią dziejącą się w opuszczonym amerykańskim miasteczku Shivercliff. Właśnie na targach Gamescom odbył się pierwszy, zamknięty pokaz Husk, na który oczywiście poszedłem.
Shivercliff jak każde niewielkie, zapomniane przez boga amerykańskie miasteczko, za dnia wygląda spokojnie i sielsko, za to po zmroku mogłoby by być areną działań serialowego seryjnego mordercy. Znajdziemy się tam za sprawą Matthew Palmera, ojca i męża poszukującego swojej zaginionej po katastrofie kolejowej rodziny. I tu zaczyna się prezentowane demo.
Husk ma coś z klimatu Alana Wake’a, choć jak widać, walka jest tu okazjonalna. Przynajmniej na razie. Przed twórcami jeszcze sporo pracy, ale gra zapowiada się dość intrygująco. Oczywiście w odpowiedzi na pytanie o premierę dostałem tylko uśmiechy, więc luźno można strzelać rok 2017. Platformą docelową jest pecet, ale po głowach mocno chodzą im konsole PlayStation 4 i Xbox One. Można zakładać, że tak jak w przypadku Kholat od IMGN.pro, sprzedaż wersji PC wpłynie na decyzje o przeniesieniu Husk na platformy Sony i Microsoftu.
Jak ktoś łaknie większej ilości informacji, odsyłam do newsa o trailerze Husk.